Marudny Polak znowu narzeka,
wołając w kółko: "Co to nas czeka?".
Próżne lamenty, próżne dąsania,
trzeba się było wziąć do czytania.
Zobaczyć program kontrkandydata,
a nie ubliżać, że gość to szmata.
Nudziarze smęcą: "Źle jest i będzie!",
wciąż dopatrując się dziury wszędzie.
Nieudaczników kręci się tłum,
beczące owce bum, bum, bum, bum.
W telewizorni bełkot i lans,
będziesz oglądał - to wpadniesz w trans.
Chcesz się oderwać, ale nie możesz,
wołając: "Jezus", "O, kurwa", "O żesz!".
wołając: "Jezus", "O, kurwa", "O żesz!".
Przewietrz swą głowę, sięgnij po źródła,
spójrz - niedaleko jest czysta studnia.
Sam zdobądź wiedzę, nie sądź pochopnie,
a na wyborach - wybierz roztropnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz